Koniec zwycięskiej serii Czarnych Słupsk. Enea Astoria drugi raz z rzędu okazała się skuteczniejsza.

11 lutego 2019 0 przez Sebastian

Trener Mantasa Cesnauskis nie przegrała z druzyną od 7 spotkań z rzędu. Przyjechali do Bydgoszczy aby tę passę podtrzymać. Ponadto, drużyna Czarnych Słupsk była dodatkowo zmotywowana. W pierwszym spotkaniu z Enea Astorią w swojej hali nieznacznie ale przegrali. Właśnie dlatego, wszyscy obiecywali sobie że będzie to zacięty i na styku mecz. Okazało się jednak tak jak w przysłowiu, „z dużej chmury, mały deszcz”. To nie był emocjonujący i zacięty mecz.Dominował Astoria.
Wydaję się że recepta na zwycięstwo koszykarzy z Bydgoszczy była prosta. Wyeliminowano z gry wyróżniających się podkoszowych Czarnych Słupsk. Damian Cechniak (4pkt. 6 zbiórek) oraz Patryka Pełko (8pkt. 5 zbiórek)nie dominowali na pakiecie i z pewnością tego spotkania nie zaliczą do udanych. Mniej strat piłki koszykarzy Astorii, bardzo uważna gra dały przewagę punktową. Z bardzo dobrej strony w drużynie Astorii, zaprezentował się Mikołaj Grod. Zawodnik zdobył 19 punktów w 21,5 minuty na boisku. Patrząc na statystyki całej drużyny bydgoskiej, jej trener Grzegorz Skiba może być bardzo zadowolony, każdy zawodnik dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa. Końcowy wynik meczu to 86:59.